Forum mieszkańców miasta Lubaczowa

alfa

Dużo szumu medialnego - w Lubaczowie bezrobocie spada! Nowe miejsca pracy itp itd takie słowa i tytuły pojawiały sie jeszcze nie tak dawno . A wszystko dotyczyło inwestora jakiego podobno jeszcze nie było w Lubaczowie ConTeyora.

NO I CO ZOSTAŁO Z TEGO MEDIALNEGO SZUMU? płacz zwolnionych kobiet, ktore utraciły jedyne źrodło dochodu, rodziny bez środków do życia i kto im teraz pomoże?

[link widoczny dla zalogowanych]

Alex

Na wszelki wypadek podaję Wam oryginalny tekst ze strony Nowin, bo kiedyś może zostać odesłany do płatnego archiwum i juz go nie zobaczymy.

AKTUALNOŚCI
17 grudnia 2008 - 12:45

Lubaczów > ConTeyor wstrzymał produkcję. 65 osób straciło pracę
Lubaczowski zakład belgijskiego koncernu ConTeyor produkujący opakowania tekstylne dla przemysłu motoryzacyjnego zawiesił produkcję.

Pracę straciło 65 osób w tym 60 kobiet, głównie szwaczek. W lubaczowskim zakładzie pozostał tylko jeden pracownik. Zakład działał od września ubiegłego roku. Kilka miesięcy temu miał tyle zamówień, że pracował na dwie zmiany. Teraz firmy motoryzacyjne są w kryzysie i nie potrzebują opakowań. Kobiety, które straciły pracę czeka powrót na bezrobocie. Część zwolnionych może liczyć na zasiłek z urzędu pracy. Dostaną go tylko ci, którzy przepracowali ponad rok.

- Pojawiają się oferty pracy dla mężczyzn. Kobietom nic nie możemy zaproponować, co najwyżej pracę nauczyciela języka angielskiego. Jest to jedyna oferta - mówi Marek Hadel, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Lubaczowie.

Poziom bezrobocia w powiecie lubaczowskim wynosi prawie 17 procent. ConTeyor dawał nadzieję bezrobotnym kobietom i ich rodzinom. Pocieszające dla byłych pracowników jest to, że zakład nie zaprzestał produkcji, tylko ją zawiesił.

- Spodziewamy się, że przerwa nie będzie zbyt długa i po pół roku znowu ruszy produkcja - mówi dyrektor lubaczowskiego urzędu pracy.

Roman Kijanka

Mężczyznę poznaje się nie po tym jak zaczyna, ale po tym, jak kończy - powiedział niegdyś guru obecnie rządzących w Lubaczowie, były premier Miller. No cóż, do tego akurat się przychylamy. Szampan, kwiaty, uściski itp na otwarcie ConTeyora, sukces nad sukcesami, z władcami Lubaczowa w rolach głównych. Że się trafiło, jak ślepej kurze ziarno, nikt nie wspominał, że włodarze żadnych starań nie poczynili, to był zwykły przypadek. Jak już firma powstała, to niech sobie radzi, kogo to w mieście obchodzi, sukces odtrąbiono. Teraz, jak firma przymiera, to oczywiście skutek kryzysu światowego, nikt tu na miejscu nic nie mógł zrobić. Jak będą padać kolejne firmy, to też wina USA, OPEC-u, Unii EU itd.
Szlag mnie trafia, bo obecne władze Lubaczowa niczego nie zrobiły, nie zamierzały i nie zamierzają zrobić dla rozwoju miasta. Jakby tak znowu trafił się ktoś, kto by tu zainwestować planował, to staną w pierwszym rzędzie, pierś wypną, szampanem poleją. A na co dzień zwis, obojętność i nienawiść do wszystkich miejscowych, którzy osiągnęli jakikolwiek drobny sukces gospodarczy. Takim to się podatki i opłaty podniesie, windykację się uruchomi. No oczywiście oprócz jednej firmy, wszyscy wiemy której, co się tak w wyborach przysłużyła rządzącym obecnie, a tak nienawidziła poprzedników za odmowę umarzania podatków.

A teraz oryginalny tekst z Zycia Podkarpackiego:

Lubaczów
2008-12-23 12:07

Wstrzymana produkcja w oddziale belgijskiej firmy ConTeyor

Smutny los szwaczek
Ponad rok temu było pięknie. Pod koniec września 2007 r. belgijska firma ConTeyor otworzyła swój oddział w Lubaczowie. Na początek zatrudnienie znalazło 60 osób. Zapowiedzi były oszałamiające: docelowo w produkcję miano zainwestować nawet 15 mln zł i zwiększyć zatrudnienie do kilkuset osób. 12 stycznia 2009 r. w zakładzie pozostanie… jeden pracownik!

Produkcja w lubaczowskim oddziale firmy miała być oryginalna i nowatorska zarazem: opakowania na bazie wkładu tekstylnego, w którym produkt jest zawieszony w specjalnie zaprojektowanych kieszeniach. Opakowania te przeznaczone są do transportu delikatnych produktów, malowanych lub podatnych na zarysowania podczas transportu. Produkcja przeznaczona jest dla przemysłu motoryzacyjnego, elektronicznego oraz AGD.

Kiedy otwierano oddział, przedstawicielka spółki ConTeyor Poland Dorota Hendzel mówiła, że pomimo innych korzystnych lokalizacji, w tym na terenie Słowacji, wybór padł na Lubaczów, głównie ze względu na dostęp do wykwalifikowanych pracowników oraz korzystne położenie przy wschodniej granicy. Jak już wspomnieliśmy, firma nie wykluczała wówczas dalszych inwestycji w Lubaczowie, były one jednak uzależnione od powołania tam podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Euro-Park” Mielec.

I po planach…
Nie da się ukryć, że na terenie powiatu lubaczowskiego o pracę było i jest bardzo trudno. Dlatego wielkim szczęściem określiło 60 pań możliwość podjęcia pracy w tejże firmie w charakterze szwaczek. To osoby, które przez wiele lat bezskutecznie szukały pracy. Ich szczęście trwało 15 miesięcy…
W styczniu 2009 r. znowu nie będą miały pracy. Wypowiedzenia otrzymają 12 stycznia przyszłego roku. Belgijska firma winę zrzuca na światowy kryzys finansowy, który w dużej mierze dotknął przemysł motoryzacyjny. Szef produkcji ConTeyor Wojciech Kwiatowski wyjaśnił nam, że specyfiką tego zakładu pracy jest to, że produkują tylko na zamówienie. Nie robią opakowań na zapas, by leżały w magazynie w nadziei, że kiedyś znajdzie się na nie kupiec. Niestety, w porównaniu z poprzednim rokiem, w 2008 r. liczba zamówień spadła aż o 30 procent. To zbyt dużo, aby utrzymać przy życiu lubaczowski oddział.
Nadzieją jest fakt, że spółka nie zamyka oddziału definitywnie. Zostaje „tylko” wstrzymana produkcja. – Od połowy stycznia przyszłego roku w Lubaczowie będzie zatrudniony tylko jeden pracownik. Zostawiamy tam maszyny, urządzenia. Zakładu całkowicie nie likwidujemy. Chcemy tam wznowić produkcję. Dajemy sobie na to półtorej roku. Jeżeli w tym czasie nie będzie poprawy w branży motoryzacyjnej, to z Lubaczowa definitywnie odejdziemy – powiedział W. Kwiatowski, dodając że jest pełen uznania dla swoich pracownic. Dlaczego? – Bo ze zrozumieniem przyjęły naszą decyzję. Liczę, że wrócimy do Lubaczowa, bo chcieliśmy tam od podstaw wybudować nowy zakład. Nawet mieliśmy już upatrzoną działkę. Nie zostawimy tych kobiet na lodzie. Otrzymają od nas odprawy.

ConTeyor Poland
Firma swoją centralę ma w Czechowicach-Dziedzicach na Śląsku. Oddział ConTeyor Poland należy do belgijskiej grupy ConTeyor Multibag, która zatrudnia w Belgii, Polsce, USA i Meksyku blisko 400 osób, a obroty w 2005 r. wyniosły 43 mln euro. ConTeyor Poland istnieje od 1997 r. i jest jedynym zakładem produkcyjnym w Europie tej firmy.

MG

yabba

a co jest kochani z Fabryką Maszyn Lubaczów niegdysiejszym ZMB?
słyszałam, że też cienko przędą i patrzę na stronę miasta, a tam żadnych deklaracji pomocy, programów specjalnych i tym podobnych.
pani T. już osiągnęła swoje to teraz innych w d.. mamy?

Alex

A teraz niespodzianka, tekst z Życia Podkarpackiego o otwarciu conTeyora w Lubaczowie. Warto mu się przyjrzeć, warto też zapamiętać obietnice, które tam padają.

LUBACZÓW
2007-10-03 11:49

Belgijska firma o światowej renomie inwestuje w Lubaczowie

Koniec z bezrobociem w Lubaczowie?
Czy nowo otwarty lubaczowski oddział firmy conTeyor ściągnie do miasta kolejnych inwestorów? Liczą na to władze miasta i powiatu. Ale plany inwestycyjne Belgów zależą od jednego podpisu premiera Kaczyńskiego.

Wszyscy uczestnicy uroczystości otrzymali herbaciane róże.
więcej zdjęćNa uroczystość otwarcia w Lubaczowie oddziału belgijskiej firmy conTeyor przyjechali belgijscy członkowie zarządu firmy z prezesem Patrickiem Hugenholtzem. Zakład w Lubaczowie pracuje już formalnie od 17 września, ale dopiero 27 nastąpiło jego uroczyste otwarcie. Jeszcze niedawno fabryczne hale porastały topolowe samosiejki, a obecnie zaczyna tu tętnić życie i praca. Belgijska firma wytwarza unikalne tekstylne opakowania na części samochodowe na zamówienie największych światowych marek. Ma swoje zakłady w Belgii, USA, Meksyku i Polsce. Kiedy w lutym do Lubaczowa trafili emisariusze firmy poszukującej przyczółków do ekspansji handlowej na rynki wschodnie, na spotkaniu informacyjnym w urzędzie miasta zjawiło się 350 kobiet poszukujących pracy. Nieraz od 7 – 8 lat. Ale Lubaczów nie był jedynym miejscem, które brał pod uwagę zarząd firmy. Przelicytował jednak inne podkarpackie miasta, a także konkurentów na Słowacji swoją otwartością na potrzeby inwestora. Władze miasta i powiatu komplementował prezes Hugenholtz i dyrektor conTeyor Poland Barbara Karpela. Powiat oddał firmie niszczejącą halę produkcyjną, przejętą kiedyś za długi podatkowe od Zakładu Maszyn Budowlanych, zrzekając się czynszu w zamian za remont obiektu. Miasto pomagało przebrnąć przez urzędnicze procedury związane z inwestycją i zaoferowało zwolnienia podatkowe. Burmistrz Zając liczy, że firma na dobre zagości w Lubaczowie, a nawet uczyni z niego przyczółek do ekspansji handlowej na wschód.

Są kolejni chętni inwestorzy
Patrick Hugenholtz nie kryje, że jeśli premier Kaczyński podpisze dokument ustanawiający w Lubaczowie podstrefę mieleckiej specjalnej strefy ekonomicznej Europark Mielec, to w ciągu kilku lat może powstać w Lubaczowie duży zakład conTeyor, w którym zatrudnienie znalazłoby kilkaset osób. – Taka inwestycja oznaczałaby, że w Lubaczowie i okolicach zniknąłby praktycznie problem bezrobocia – przekonuje burmistrz Zając. – Pozostałoby ono na poziomie „higienicznym”, tzn. takim, który zapewnia pracę wszystkim, którzy rzeczywiście chcą pracować. Starosta Michalik dysponuje jeszcze kilkoma wolnymi obiektami w pobliżu hal conTeyora. – Już zgłosiła się do nas firma, która od kilku lat współpracuje z Belgami. Chce tu uruchomić swój zakład produkujący metalowe stelaże do tekstylnych pojemników conTeyora. W firmie Tres z Elbląga może znaleźć zatrudnienie około 150 osób. Szefową polskiego oddziału firmy Barbarę Karpelę ciągle jeszcze nawiedzają obawy, czy osoby, które przez 7 – 8 lat pozostawały bez pracy, potrafią odnaleźć się wśród codziennych problemów i obowiązków, rytmu jakie narzuca precyzyjnie zaplanowana procedura obowiązująca w firmie. – Widzę jednak, jak te panie się starają, jak czują na sobie presję tych, którzy codziennie stają pod drzwiami zakładu, czekając na pracę. Wierzę, że sobie poradzą – mówi.

Wiesław BEK

Alex

Jest jeszcze jedna perełka w Życiu Podkarpackim, bylibyśmy o niej zapomnieli:

LUBACZÓW
2008-02-06 11:38

Rozpoczynają się prace adaptacyjne pod nowy zakład

Będą nowe miejsca pracy!
1 lutego rozpoczęły się prace adaptacyjne na terenie dawnych hal produkcyjnych Huty Stalowa Wola w Lubaczowie pod przyszły zakład produkcyjny firmy „Dam-Rob” SA. Spółka z Iławy zamierza zatrudnić około 50 osób.

Część wspomnianych obiektów po stalowowolskiej hucie będzie modernizowana, część kwalifikuje się do generalnego remontu. Ekipy remontowo-budowlane muszą zdążyć do końca września, gdyż od października firma „Dam-Rob” SA zamierza rozpocząć produkcję i wstępnie zatrudnić koło 50 pracowników z terenu powiatu lubaczowskiego. W kolejnych latach planowane jest uruchomienie zmianowego czasu pracy i zwiększenie zatrudnienia.
Spółka „Dam-Rob” założona została w 1994 r. Jej siedziba mieści się w miejscowości Zalew na Pojezierzu Iławskim. W początkowym okresie działalności głównym filarem produkcji były okucia do mebli tapicerowanych. Obecnie firma jest producentem różnorodnych specjalistycznych pojemników i palet metalowych do transportu i magazynowania części samochodowych (elementów karoserii, drzwi, reflektorów, elementów zawieszenia, opon, tapicerki itd.) elementów metalowych, skrzyń i pojemników do półfabrykatów i wyrobów gotowych praktycznie wszystkich gałęzi przemysłu. Produkowane przez nią kontenery używane są przez koncerny na całym świecie.

MG

Alex

I jeszcze jedna, historycznie najstarsza informacja ze słynącego z "wiarygodności" Życia Podkarpackiego:

LUBACZÓW
2007-09-26 12:06

Będą nowe miejsca pracy

Powstanie podstrefa!
W pięciu miejscowościach na Podkarpaciu powstaną podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej w Mielcu. Dzięki temu pracę dostanie ponad kilka tysięcy osób. Dwie z nich powstaną w Jarosławiu i Lubaczowie.

Siódmego września rząd przyjął rozporządzenie w tej sprawie. Na jego podstawie w pięciu miejscowościach na Podkarpaciu: Jasionce, Zagórzu, Ropczycach, Jarosławiu i Lubaczowie powstaną podstrefy Specjalnej Strefy Ekonomicznej „Euro-Park” w Mielcu. Wiadomo już, że zainwestuje na tych terenach 23 inwestorów. Po włączaniu nowych terenów, powierzchnia mieleckiej strefy zwiększy się do 926 hektarów. W Jarosławiu podstrefa powstanie na prawie 2 hektarach, zaś w Lubczowie na 3,7 hektara. Planowane inwestycje wyniosą ok. 971 mln zł i w ich efekcie powstanie 4,5 tys. nowych miejsc pracy.

Na pracę może liczyć 260 osób
W jarosławskiej podstrefie zainwestuje spółka Lear Corporation Poland, która zamierza w budynku produkcyjnym po upadłych zakładach Jarlan SA uruchomić produkcję elementów wyposażenia wnętrz samochodów, m.in. poszyć siedzeń samochodowych (o tym przedsięwzięciu informowaliśmy w poprzednim numerze). Na pracę liczyć może 260 osób. Natomiast w podstrefie lubaczowskiej zainwestuje spółka Con Teyor Poland. Beligijski inwestor na terenie o powierzchni ok. 3,7 ha wybudować zakład nowoczesnych systemów opakowań dla przemysłu motoryzacyjnego, elektronicznego i AGD. Przewidywane nakłady inwestycyjne wyniosą 9,3 mln zł, a na zatrudnienie może liczyć ok. 200 osób.

MG

Może podsumujmy, co my tu mamy:
1. conTeyor - obiecał 200, zatrudnił 66 osób, już zwolnił 65, produkcja stoi
2. Dam-Rob - obiecywano 50 stanowisk, gdzie one?
3. Tres Elbląg - 150 stanowisk, jakoś nie widać żadnego!
No to mamy sukces gospodarczy, nie ma co!!

Panie Redaktorze MG, może by pan zweryfikował te pierdoły, którymi pan karmił ludzi?? Bo jakoś traci pan wiarygodność w Lubaczowie.

GregoR

wiarygodność to on ma taką jak ta bulwarówka oKresowiak hehehe Laughing